Czy wszystkie kosmetyki nadają się do trzymania na półce? A może lodówka to dla nich lepsze miejsce? Czy takie same warunki przechowywania można zastosować dla wszystkich kosmetyków? A może nie dla każdego produktu półka w łazience to dobre miejsce?
Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź właśnie w tej notatce.
Po pierwsze – lodówka
Nie każdy kosmetyk nadaje się do lodówki. Przed wprowadzeniem na rynek nowego kosmetyku testuje się go w takich warunkach, jakie zadeklaruje producent. Jeżeli krem nie ma wskazania producenta o konieczności przechowywania go w niskiej temperaturze, to taki kosmetyk nie powinien się w niej znaleźć.
Dlaczego? A może właśnie zimny będzie działać lepiej?
Biorąc pod uwagę kremy, ich konsystencja i trwałość mogą się pogorszyć w niskiej temperaturze. Może okazać się, że składniki zastosowane do sporządzenia danego produktu wcale nie wykazują wtedy optymalnego działania, jakiego byśmy oczekiwali, a przykładem mogą być tutaj różnego rodzaju olejki i woski. Dlatego lepiej takie kremy przechowywać w temperaturze pokojowej.
W przypadku kremów pod oczy lub takich, które zawierają retinol (witaminę A), witaminę C czy kwasy, warto skorzystać z lodówki. Poza tym chłodny krem pod oczy z pewnością przyniesie ukojenie piekącej, wysuszonej skórze i zmniejszy opuchnięcia.
Jeżeli mówimy o produktach płynnych, takich jak serum czy żel, to ich niska temperatura może wpłynąć korzystnie na działanie na twarz. Dzięki temu możemy zafundować sobie uczucie świeżości czy nieco zredukować drobne obrzęki. Zmęczona i opuchnięta twarz na pewno będzie nam wdzięczna.
A co ze światłem?
Jeżeli kosmetyki są zawarte w przezroczystych opakowaniach warto zadbać, by nie docierało do nich światło słoneczne. To zdecydowanie zredukuje trwałość i przydatność takiego produktu. Nawet jeżeli na kosmetyk nie będzie bezpośrednio świecić słońce dzięki odpowiednim opakowaniom, to podwyższona temperatura na pewno ostatecznie nie wpłynie korzystnie na produkt.
Kosmetyki do makijażu
Mimo przyzwyczajeń większości kobiet, kosmetyki do makijażu nie powinny być przechowywane w łazience, ze względu na występującą tam wilgoć i wyższą temperaturę. Takie produkty, jak tusze do rzęs czy fluidy mogą wtedy zbyt szybko tracić swoją przydatność, czyli po prostu wysychać.
A jak aplikować kosmetyki?
Do kremów w słoiczkach najlepiej używać szpatułek. Nawet sam koniuszek palca, nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Nie wprowadzamy wtedy przy kolejnych użyciach sporej porcji bakterii. A jakie wybrać? Najlepiej takie, które łatwo umyć lub są jednorazowe, ale to jednak mało ekologiczne rozwiązanie.
Jeżeli używasz wszelkiego rodzaju gąbek do podkładów i pudrów, zwróć uwagę, aby często je czyścić lub wymieniać. Nawet nie chcę pomyśleć, ile tam może być bakterii! A od takiej wątpliwej czystości gąbki wcale nie trudno o efekty na twarzy w postaci stanów zapalnych. To samo dotyczy pędzli.
Jeżeli używasz do oczyszczania twarzy gąbek, może warto zastanowić się nad sylikonowymi zamiennikami? Na pewno będą służyć dłużej, można je łatwo wyczyścić pod bieżącą wodą nawet z użyciem mydła albo potraktować wyższą temperaturą, by pozbyć się drobnoustrojów.
Gińcie bakterie! 😎